sobota, 7 lutego 2015

snow.

hejka;) mamy już sobotę. Udało mi się trochę wyzdrowieć i wczoraj pojechałam sobie do galerii na małe zakupy (dodam jakiś mini lookbook w następnym poście) a po powrocie znów się gorzej poczułam i do teraz leże w łóżku z kaszlem i katarem. Jedyny plus jest taki, że nie boli mnie już głowa i gardło. Rano kochana mamusia poszła mi do apteki i kupiła lekarstwa, po których powinno mi być lepiej. Do ferii jeszcze tydzień! a ja tak bardzo chciałabym lato i wakacje. Strasznie za tym tęsknię. Na dzisiaj planów nie mam. Chciałam iść na zdjęcia, ale skoro się źle czuję to wolę nie ryzykować i zostanę w domku. Za to teraz mam dla was zdjęcia robione wczoraj. One też w sumie mogły się przyczynić do tego, że jestem nadal chora. No nic, trudno. Życzę miłego dnia:*






 a tu takie bardziej dzienne zdjęcia:



środa, 4 lutego 2015

Fashion


hej. Co u was? ja leże od trzech dni chora w łóżku i umieram. Dziś miałam jechać na wycieczkę do kina i na kręgle ale akurat musiałam zachorować, jak na złość. Do piątku muszę wyzdrowieć bo mam już plany. Dlaczego nie mogłam zachorować najlepiej we wtorek w następnym tygodniu? no nic... Nie ja wybieram kiedy zachoruję. W końcu spadł śnieg i jest fajna pogoda, lekko słoneczko świeci. Aż chce się wyjść na dwór, ale niestety ja nie mogę. Mam nadzieję, że w sobotę również będzie tak ładnie i jak wyzdrowieje to pójdę na zdjęcia. Dziś zostawiam was ze zdjęciami robionymi tydzień wcześniej. Tak jak na nie patrze, to się nie dziwie, że zachorowałam. Ale ja się poświęcam dla was! No trudno, kiedyś wyzdrowieję. Bynajmniej próbuję. Dobra uciekam, uważajcie na siebie i na wasze zdrowie bo teraz prawie każdego choroba dopada:( buziaki.






 koszulka-bershka, spódniczka-stradivarius, czapka-h&m, buty-pull&bear